Kryptowaluty można z całą stanowczością określić jako znak naszych czasów. Daleko im jeszcze co prawda do określenia mianem przełomu lub rewolucji, ponieważ wciąż nie mogą się w pełni rozwinąć. Niektórzy jednak są zdania, że są czymś znacznie więcej niż tylko modą. Gdy przeszło dekadę temu wkraczały na rynek, uznawane były za coś szalonego, nierzeczywistego, a jednak aktualnie stanowią olbrzymią siłę. Jeśli jeden BitCoin może kosztować dziesiątki tysięcy dolarów to znak, że coś się dzieje. Niektórzy bardzo mocno forsują ich legalizację. Dla przykładu prezydent Salwadoru uczynił tę kryptowalutę jedną z oficjalnych, którymi można się posługiwać, natomiast Mus zachęca do kupowania samochodów Tesli za ten wirtualny pieniądz.
Źródła problemów
BitCoin jest symbolem kryptowalut. Tych jest znacznie więcej, a jednak najczęściej wymienia się właśnie BTC. I choć są czymś przełomowym, czego do tej pory nie było, stają się również źródłem nieporozumień i problemów. W zamyśle to doskonała sprawa, by stworzyć walutę, której się nie drukuje i nie wybija. Która wolna jest od inflacji, kradzieży czy podrobienia. Brzmi pięknie? Tak by było. Gdyby nie kilka istotnych faktów. Przede wszystkim, jeśli coś jest wolne od inflacji, musi być ponad wszystkim. A jeśli tak jest, to nikt nie ma nad tym kontroli. Największym więc problemem ogólnie kryptowalut jest to, że państwa (jako instytucje) nie są w stanie w żaden sposób wpływać na nie. A skoro tak jest, to nie wyrażają zgody na posługiwanie się nimi i nie chcą ich legalizacji. Ma to również drugie dno. Dotychczas świat opierał się na złocie. Dolar do pewnego momentu miał pokrycie w złocie. Oznaczało to, że nie można było mieć więcej pieniędzy, niż jest złota. W momencie jednak gdy i dolar odszedł od tej zależności, okazało się, że pieniędzy wciąż przybywa. Aktualnie jest ich więcej w formie cyfrowej niż fizycznej. To rodzi kolejne komplikacje. Jednak, gdyby teraz w jednej chwili zmienić system monetarny w cyfrowy, okazałoby się, że ci wszyscy, którzy mają olbrzymie majątki nagle, by stracili. A przecież do tego doprowadzić nie można. Na tym jednak nie koniec. Kolejną sprawą jest anonimowość transakcji. Rządy obawiają się, że w ten sposób można finansować nielegalne działania. Choć wciąż, mimo bardzo zaostrzonych przepisów i rozwiniętych narzędzi, nie są w stanie ich zwalczyć. Więc wracamy tylko i wyłącznie do kwestii opodatkowania – BitCoin jest od nich wolny. Mowa jednak o ogólnym zarysie, ponieważ na chwilę obecną pojawia się w zeznaniu podatkowym miejsce na taki zarobek. Wizja waluty poza prawem, nieobciążonej zobowiązaniami, gdy dostajemy czysty i uczciwy zarobek? No właśnie, to jest to. Czemu jednak kasyna mogą na tym zyskać?
BTC a kasyna
Kasyna internetowe, choć coraz prężniej się rozwijają, to jednak bardzo ostrożnie podchodzą do płatności z wykorzystaniem BTC. Dzieje się tak z kilku powodów. Pierwszym jest oczywista nowość, a jeśli tak jest, to nie zawsze warto od razu się na nią porywać. Warto natomiast poczekać, zobaczyć, ocenić i gdy inni będą to mieć wówczas samemu zastosować to w swoim serwisie. Kolejną sprawą są systemy płatnicze, które muszą być dostosowane do tego rodzaju transakcji. Te muszą być pewne, dobrze działać i co ważniejsze muszą być zawarte stosowne umowy. Wiąże się z tym między innymi przelicznik kasynowy, ponieważ waluta ta musi zostać w jakiś sposób przekonwertowana. Co więcej, w drugą stronę musi to działać podobnie. A tu już się pojawia pole do nadużyć w postaci prania brudnych pieniędzy. Legalne i licencjonowane kasyna nie mogą sobie pozwolić na to, by stać się tego typu narzędziem w rękach przestępców.
Istotność BTC dla kasyn
Mowa stale o BTC, jednak mowa jest o całej grupie kryptowalut, która jest istotna dla kasyn. Przede wszystkim dlatego, że to przyszłość, która już nadeszła i jeśli serwisy internetowe to przegapią (nie trafiając we właściwy moment), wypadną z gry raz na zawsze. Nie zapominajmy, że systemy płatności zapewniające anonimowość są tymi, których gracze poszukują i na których im zależy. Z tego powodu korzystają z portfeli typu PayPal, systemów płatniczych typu BlueMedia czy kart jak Revolut bądź PaySafeCard. Anonimowość jest dla użytkowników ważna z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala uniknąć kary za grę w serwisie, która w kraju użytkownika jest zakazana, a ten to lubi (w końcu wszystko jest dla ludzi). Dzięki ukrywaniu transakcji jest to możliwe i nie dostanie się żadnej grzywny czy kary pozbawienia wolności, za przecież nic niemoralnego i złego, a niezgodnego z prawem, bo tak się komuś u góry wydaje. Zupełnie inny powód to poczucie wstydu. Z jakiegoś powodu wciąż hazardziści bywają piętnowani. Nazywani głupcami, naiwniakami, osobami oderwanymi od rzeczywistości czy uzależnionymi. Skoro więc najbliższe otoczenie ich stygmatyzuje, to dlaczego mieliby to pokazywać. Oczywiście nie mówimy tu obnoszeniu się. Jednak jeśli ktoś dzieli budżet rodzinny (mąż z żoną lub odwrotnie, zależy kto gra), to siłą rzeczy pewne rzeczy muszą wyjść na jaw, co ułatwia historia konta bankowego. Dlatego wpłacając pieniądze na przykład na kartę przedpłaconą wszystko dzieje się w pełni anonimowo i unika się zbędnych rozmów i niepotrzebnych kłótni. Natomiast transakcje z wykorzystaniem BTC są bezpośrednie i zawsze w pełni anonimowe, pomijają bowiem proces przewalutowania, więc nie ma śladu po tym, gdzie poszły środki. Z tego więc powodu wiele osób chętnie korzysta z tej formy płatności. Do tego należy dodać jeszcze, że część z tych osób jest także graczami. A ci mogliby chętniej grać i przystępować do gry, gdyby właśnie BTC oraz pozostałe kryptowaluty były honorowane.
Podsumowanie
Jeśli więc kasynom zależy na rozwoju oraz ściągnięciu do siebie nowych graczy, muszą postawić na kryptowaluty. Nie jest to chwilowa moda, a przyszłość, w którą jak się nie wejdzie w odpowiednim momencie, to się odpadnie. Weźmy pod uwagę również fakt, że branża ta coraz mocniej dostaje w kość, choć jej rozwój wciąż postępuje. Gdyby hipotetycznie gracze używali tylko i wyłącznie BTC o wiele większa ich liczba uczestniczyłaby w rozgrywkach. Głównie z tego powodu, że kryptowaluty są wygodne, bezpieczne, gwarantują szybki i darmowy, zupełnie bez kosztowy przelew, a także pełną anonimowość. Nie zapominajmy, że wciąż największą zmorą serwisów są systemy płatnicze, które zawsze coś kosztują graczy – albo za przechowanie pieniędzy, albo za przewalutowanie ich, albo za transfer – tu nie ma nic za darmo. I choć dla wielu osób kryptowaluty kojarzą się z czarnym rynkiem, to jednak dzięki Tesli oraz największym legalnym kasynom, zapewne w ciągu kilku lat zostaną odczarowane.